Wiadomości

Ucieczki i pościgi

Data publikacji 29.04.2008

Śląscy policjanci wczoraj kilkakrotnie brali udział w poscigach za sprawcami różnych przestępstw drogowych, którzy zdecydowali się na ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Nietrzeźwy kierowca potrącił na przejściu dla pieszych dwoje ludzi i nie udzielając im pomocy zbiegł. Po wypadku matka pomogła mu ukryć się przed policjantami. Ofiary wypadku z poważnymi obrażeniami przebywają w szpitalu. Wczoraj wieczorem przy ul. Wrocławskiej kierujący rozpędzonym audi, na przejściu dla pieszych potrącił dwie osoby w wieku 64 i 67 lat. Kierujący nim młody mężczyzna nie zatrzymując się odjechał, nie udzielając żadnej pomocy rannym. Świadkowie zdarzenia zapamiętali samochód i powiadomili o wypadku dyżurnego bytomskiej komendy. O kierunku ucieczki sprawcy wypadku natychmiast powiadomiono wszystkie patrole w mieście. W kilkadziesiąt minut później, jadące ulicą Olimpijską audi ze świeżymi uszkodzeniami zatrzymali policjanci z drogówki. Samochód prowadziła 40-letnia kobieta, u której funkcjonariusze stwierdzili prawie pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta od razu przyznała, że wypadek przy ul. Wrocławskiej spowodował jej 19-letni syn, który po zdarzeniu przyjechał do domu i poprosił ja o zawiezienie do swojego miejsca pracy. Tam też zatrzymali go policjanci w niecałą godzinę od chwili zdarzenia. 19-latek był nietrzeźwy. Badanie przyniosło wynik - blisko promil alkoholu. Nastolatek obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator I sąd. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu nawet 5 lat więzienia.

 

Policjanci z Żywca zatrzymali wczoraj pijanego kierowcę fiata punto, który w Wieprzu potrącił mieszkańca tej miejscowości. Około 13.30 w Wieprzu kierujący fiatem punto, jadąc w stronę Żywca, potrącił idącego prawidłową stroną jezdni 53-letniego mieszkańca tej miejscowości. Kierowca nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia i po ok. 200 metrach uderzył w płot posesji. 38-letni mieszkaniec Bystrej zostal zatrzymany przez policjantów w czasie wymiany kola w swoim samochodzie, które zostalo uszkodzone podczas zderzenia z płotem. Badanie trzeźwości wykazało u niego 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna zostal zatrzymany w policyjnym areszcie. Potrącony przez samochód mężczyzna także nie był całkowicie trzeźwy. W jego wypadku badanie dało wynik 0,25 promila. Z ogólnymi stłuczeniami pozostał na leczeniu w szpitalu. Kierowca Punto usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym. Niewykluczone również, że po opinii biegłego zostanie mu przedstawiony kolejny zarzut - spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwym i ucieczki z miejsca zdarzenia.

 

Policjanci bielskiej drogówki na ulicy Andersa ruszyli w pościg za kierowcą opla, który nie zatrzymał sie do kontroli. Sprawca nie reagował na sygnał funkcjonariuszy do zatrzymania i przyspieszając, rozpoczął ucieczkę ulicą Andersa w kierunku Doliny Miętusiej. Ignorując czerwone światło na ulicy Sosnkowskiego utracił panowanie nad pojazdem, zatrzymując się na przydrożnym znaku. Wykonując niekontrolowane manewry zmusił też pieszych do ucieczki z przejścia i chodnika. Zatrzymanym okazał się 24-letni bielszczanin. Był trzeźwy, jednak nie posiadał prawa jazdy. Zostało mu ono zabrane w październiku 2007 roku za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Sprawca odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, złamanie wielu innych przepisów drogowych i niezastosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

  • Zatrzymany z Bytomia
Powrót na górę strony