Wiadomości - Policja Śląska

Tym razem ręce katowickiej policji okazały się dłuższe niż pajęcze "odnóża" 50-letniego Romana F. czyli człowieka-pająka jak nazwali go stróże prawa. Wspinaczka "spidermana" na siódme piętro jednego z bloków na katowickim osiedlu Tysiąclecia i włamanie do mieszkania zakończyły się fiaskiem. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów, gdy wyszedł z mieszkania z łupem wartym kilka tysięcy złotych.

Pies patrolowo - tropiący „Zand” doprowadził swojego przewodnika do włamywacza. Dzięki niemu 36-letni czechowiczanin trafił do aresztu.

Do nietypowej kradzieży doszło na jednym z parkingów strzeżonych w centrum miasta. Wynajęty stróż, zamiast pilnować w nocy samochodów, włamał się do jednego z nich i ukradł odzież, która następnego ranka miała znaleźć się na półkach w sklepie. Zatrzymany 28-latek przyznał się też do innych włamań i kradzieży. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

Policjanci z komisariatu I zatrzymali 34- letniego mężczyznę, który włamał się do mieszkania. Funkcjonariusze odzyskali większość skradzionych przedmiotów. Zatrzymanemu grozi teraz do 10 lat więzienia.

Policjanci pełniący służbę w patrolu ponadnormatywnym zatrzymali 23-latka podejrzanego o próbę kradzieży samochodu oraz o włamania do kilku innych pojazdów w centrum Bytomia. Dobrze znany miejscowym policjantom mężczyzna przyznał się, że chciał ukraść fiata i dobrowolnie poddał się karze 1,5 roku więzienia. Sąd może postanowić inaczej i wsadzić go za kratki nawet na 5 lat.

Częstochowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który okradał szafki ubraniowe w szatni miejscowego basenu. Po kradzieży, aby nie tracić biletu, korzystał z pływalni. Teraz grozi mu nawet 10 lat... bez basenu.

Bardzo młoda bytomianka nie zawahała się powiadomić o złodziejach włamujących się do samochodu swoich sąsiadów. Inny mieszkaniec widząc uciekającego bandytę, rzucił się za nim w pościg i złapał go. Obojgu za wykazaną odwagę i pomoc w schwytaniu przestępców podziękowali prezydent miasta i szef bytomskich policjantów.

Policjanci z Chorzowa zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o liczne włamania do sklepów, piwnic, samochodów, rozboje, kradzieże i oszustwa. Jak ustalili zajmujący się sprawą śledczy w sumie przestępca dokonał co najmniej 50 takich czynów. Teraz grozi mu kara nawet 12 lat więzienia.

Mysłowiccy policjanci wspólnie z dwoma mieszkańcami po kilkukilometrowym pieszym pościgu zatrzymali w kompleksie leśnym przy ulicy Stadionowej 52 letniego mężczyznę, który dokonywał na terenie miasta włamań do budynków na tzw."śpiocha". Pościg prowadzono po śladach pozostawionych na śniegu przez uciekającego. Zatrzymanemu udowodniono dokonanie dwóch włamań oraz trzech usiłowań.

Wdarli się do jego mieszkania! Związali sznurem! Rozcięli mu usta nożem!. Policjanci z Komisariatu I zatrzymali mężczyznę podejrzanego o brutalny napad na mieszkańca Katowic. 20-latek jest trzecim i ostatnim bandytą zatrzymanym w prowadzonym pod nadzorem prokuratury śledztwie. Dwójka jego kompanów czeka w areszcie na proces.

Bezdomny mężczyzna włamał się do mieszkania i od jakiegoś czasu pomieszkiwał wśród antyków. Szczęśliwie nie potrafi grać na skrzypcach i nie zna się na „starociach”, więc mające około 200 lat i warte ponad 50000 złotych skrzypce schowane w kredensie ocalały. Włamywacza zdradził brak klamki w drzwiach wejściowych, które podobnie jak ozdobne okucia drzwi, mosiężne krany i inne metalowe przedmioty trafiły na złomowisko. Podejrzanemu o wlamanie grozi nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu II na gorącym uczynku zatrzymali mieszkańca Chorzowa, który włamywał się do piwnic na terenie naszego miasta. Włamywacz na swoim koncie ma kilkanaście takich przestępstw. Teraz grozi mu piętnastoletni pobyt w więzieniu.

Tylko kilku godzin potrzebowali zawierciańscy kryminalni, aby ustalić i zatrzymać sprawców włamań do samochodów. Policjanci odzyskali również wszystkie skradzione przedmioty. Noc złodzieje spędzili w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszeli osiem zarzutów, za które mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Policjanci z Komisariatu III w Częstochowie poszukują sprawców włamania do jednego z mieszkań przy ulicy Wysockiego. Do zdarzenia doszło 20 grudnia ubiegłego roku. Złodzieje skradli wtedy złotą biżuterię wartą około 7000 złotych. Współpracując z okradzioną właścicielką, policyjni rysownicy odtworzyli wygląd skradzionych precjozów. Wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat podobnej biżuterii, proszone są o kontakt z częstochowskimi policjantami pod numerem 34 369-12-55.

Tarnogórscy kryminalni zatrzymali sprawców kradzieży sprzętu budowlanego. Sprawcy, z pomocą wcześniej przygotowanych kluczy weszli do kamienicy, a następnie włamali się do remontowanych pomieszczeń. Skradziony przez nich sprzęt budowlany wyceniono na prawie 60.000 złotych.

Na wniosek policjantów i prokuratury sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące młodego mieszkańca Katowic. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież prawie 970 butelek wina. Ponadto był poszukiwany za ucieczkę z poprawczaka.

52-letni mieszkaniec Kóz włamał się do domu byłej teściowej i usiłował go podpalić. Nie zdołał, bo w porę ugaszono pożar. Policjanci z Kobiernic zatrzymali sprawcę. Za przestępstwa te grozi mu 10 lat więzienia.

Rok i 6 miesięcy w zawszeniu na 3 lata oraz dozór kuratorski dla włamywacza. Mężczyzna włamał się do mieszkania swojego znajomego i na własną rękę odebrał zaciągnięty przez niego dług wraz z odsetkami. Grozi mu teraz 10 lat więzienia.

Raciborscy policjanci zatrzymali czterech czechów podejrzanych o szereg włamań samochodowych. Za takie przestępstwo grozi im nawet 10 lat więzienia.

Dwaj włamywacze wpadli w ręce kryminalnych z Komisariatu III. Młodzi mężczyźni kilka dni temu włamali się do zakładu fryzjerskiego w centrum miasta, skąd skradli wyposażenie warte prawie 6 000 złotych. Podejrzani, to dobrze znani miejscowym policjantom 16 i 18-latkowie, którzy na swoim koncie mają już inne kradzieże i włamania. Za popełnione przestępstwo sąd może skazać 18-latka nawet na 10 lat więzienia, natomiast o losie nieletniego zadecyduje sędzia rodzinny.