Wiadomości

Brutalny rozbój za 4 złote

Data publikacji 17.10.2012

Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców napadu na sklep. Chwilę wcześniej jego kompan został ujęty przez świadków zdarzenia. Łupem pijanych mężczyzn padł ser o wartości 4 złotych. Teraz grozi im nawet 12 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców napadu na sklep. Chwilę wcześniej jego kompan został ujęty przez świadków zdarzenia. Łupem pijanych mężczyzn padł ser o wartości 4 złotych. Teraz grozi im nawet  12 lat więzienia.

Do brutalnego rozboju doszło wczoraj po południu  w Świętochłowicach. Do jednego ze sklepów weszło dwóch pijanych mężczyzn. Postanowili „zrobić sobie promocję” i zabrać niektóre artykuły spożywcze nie płacąc za nie. Zdecydowana postawa 44-letniej ekspedientki, która nie chciała dopuścić do kradzieży, spotkała się z atakiem ze strony osiłków. Została poturbowana. Na szczęście do sklepu weszli klienci, którzy stali się świadkami napaści. Przy ich pomocy jeden ze sprawców został ujęty na miejscu. Drugiemu udało się zbiec. Zaalarmowano świętochłowicką komendę. Przybyłym natychmiast na miejsce zdarzenia policjantom, świadkowie podali rysopis uciekiniera. Poszukiwania odniosy skutek - został on niebawem zatrzymany. Ekspedientka nie odniosła poważnych obrażeń, jej życiu i zdrowiu i nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak się okazało, napastnicy ukradli jedynie ser wart…4 zł. Sprawcami okazali się 31-letni chorzowianin i jego 37-letni kompan, nie mający stałego miejsca zamieszkania. Obaj znani są świętochłowickim policjantom ze swej kryminalnej przeszłości. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że obaj byli pijani - jeden miał prawie 2,5 a drugi 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Obecnie trzeźwieją w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieją, o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Teraz grozi im do 12 lat więzienia.

Powrót na górę strony