Wiadomości

Nie wszystko złoto co się świeci

Data publikacji 09.08.2011

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli śledztwa w sprawie oszust dokonywanych na jednym z portali aukcyjnych. Śledczy ustalili, że dwaj zabrzanie wystawiali na aukcjach internetowych biżuterię oraz telefony komórkowe. Podejrzanym przedstawiono zarzuty dokonania oszustwa, przestępstwa zagrożonego karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli śledztwa w sprawie oszust dokonywanych na jednym z portali aukcyjnych. Śledczy ustalili, że dwaj zabrzanie wystawiali na aukcjach internetowych biżuterię oraz telefony komórkowe. Podejrzanym przedstawiono zarzuty dokonania oszustwa, przestępstwa zagrożonego karą do 8 lat pozbawienia wolności. Przestępcy działali w okresie świąt Bożego Narodzenia ubiegłego roku wykorzystując wzrost zainteresowania różnego rodzaju asortymentem oferowanym do sprzedaży za pośrednictwem portali aukcyjnych. Zabrzańscy oszuści choć obiecywali natychmiastową realizację przyjętego zamówienia nigdy go nie realizowali. W ciągu trwającego dwa tygodnie procederu, mający 25 i 27 lat przestępcy oszukali 20 internautów osiągając zysk w wysokości 21 000 złotych. O przestępczym procederze organy ścigania zostały powiadomione przez pokrzywdzoną mieszkankę Gdańska. Natychmiast śledczy rozpoczęli przeszukiwanie sieci. Jednak w chwili składanego zawiadomienia o przestępstwie wśród wielu aukcji internetowych trudno było odnaleźć oferowaną do sprzedaży złotą biżuterię oraz telefony komórkowe. Przestępcy zapomnieli jednak, że ingerowanie w sieć internetową zawsze pozostawia po sobie ślad. Zabrzańscy policjanci współpracujący z portalem aukcyjnym dotarli do zabrzan pomimo prób zacierania przez nich śladów przestępczej działalności. Po ustaleniu personaliów oszuści zostali zatrzymani. Po złożeniu wyjaśnień podejrzani usłyszeli zarzuty dokonania oszustw. Za popełnione przestępstwa mogą zostać skazani nawet na karę 8 lat pozbawienia wolności.

 

 

Powrót na górę strony