"Negocjator" w areszcie
O tym, że nie warto “negocjować” z policjantami przekonał się wczoraj 49-latek z Piekar Śląskich. Mężczyzna zamiast przyjąć 500 złotowy mandat, trafił do policyjnego aresztu za próbę przekupienia stróżów prawa. Dzisiaj kierowca stanie przed prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
O tym, że nie warto “negocjować” z policjantami przekonał się wczoraj 49-latek z Piekar Śląskich. Mężczyzna zamiast przyjąć 500 złotowy mandat, trafił do policyjnego aresztu za próbę przekupienia stróżów prawa. Dzisiaj kierowca stanie przed prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
Wczoraj popołudniu policjanci z drogówki biorący udział w akcji „Truck” zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy. Funkcjonariusze między innymi sprawdzali czas pracy kierowcy zarejestrowany przez tachograf. Jak się okazało kierujący manem przekroczył dozwolony dobowy czas pracy, w związku z czym stróże prawa chcieli ukarać go mandatem karnym w wysokości 500zł. Zamiast tego mężczyzna chciał „załatwić sprawę” w inny sposób. Sprawca wykroczenia wyjął 200 złotych i próbując przekupić policjantów, chciał aby przymknęli oko na jego przewinienie. Kierowca natychmiast został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie, a dzisiaj stanie przed prokuratorem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za próbę wręczenia łapówki policjantowi, “negocjatorowi” grozi do 10 lat za kratkami.