Pościg za pijanym piratem drogowym
53-letni bielszczanin nie zatrzymał się do kontroli drogowej, przyspieszył i próbował potrącić zatrzymującego go policjanta. Sprawca został ujęty po krótkim pościgu. Odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat.
53-letni bielszczanin nie zatrzymał się do kontroli drogowej, przyspieszył i próbował potrącić zatrzymującego go policjanta. Sprawca został ujęty po krótkim pościgu. Odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat.
Wieczorem na bielskiej ulicy Partyzantów policjanci drogówki namierzyli kierowcę renaulta megane, który przekroczył prędkość. Kierowca zignorował sygnały policjanta zmuszającego go do zatrzymania się, dodał gazu i jechał wprost na funkcjonariusza. Policjant uniknął potrącenia, tylko dzięki swojemu refleksowi. W ostatniej chwili odskoczył na chodnik. Pirat drogowy kierował się w stronę centrum miasta. W czasie ucieczki wykonywał niebezpieczne manewry i łamał wszelkie przepisy ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu na ulicy Kierowej. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd odholowano na parking strzeżony. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i czynną napaść na policjanta może spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.