Zatrzymany młodociany przestępca
16-letni bielszczanin uciekł z wrocławskiego ośrodka wychowawczego przed miesiącem. W tym czasie dopuścił się kilkudziesięciu kradzieży i włamań. Wczoraj uciekiniera zatrzymali policjanci komisariatu III. Z uwagi na wysoki stopień zdemoralizowania nieletniego policjanci Zespołu do Spraw Nieletnich i Patologii wnioskują o zastosowanie wobec zatrzymanego ostrzejszego środka, jakim jest umieszczenie go w zakładzie poprawczym.
16-letni bielszczanin uciekł z wrocławskiego ośrodka wychowawczego przed miesiącem. W tym czasie dopuścił się kilkudziesięciu kradzieży i włamań. Wczoraj uciekiniera zatrzymali policjanci komisariatu III. Z uwagi na wysoki stopień zdemoralizowania nieletniego policjanci Zespołu do Spraw Nieletnich i Patologii wnioskują o zastosowanie wobec zatrzymanego ostrzejszego środka, jakim jest umieszczenie go w zakładzie poprawczym.
Młodociany przestępca wyspecjalizował się w kradzieżach pieniędzy z kas fiskalnych. W kilkunastu bielskich sklepach udało mu się wykorzystać nieuwagę personelu. Kiedy ekspedientki były zajęte rozmową z klientami, złodziej niespostrzeżenie otwierał kasę, z której błyskawicznie kradł gotówkę. W sklepie sportowym w bielskim centrum handlowym przy ulicy Mostowej z kasy zginęła gotówka – w sumie 500 zł. Podobnie było w innych placówkach handlowych – ze sklepu przy ulicy Piastowskiej skradł kasetkę, a wraz z nią 120 zł. i firmową pieczątkę. Jako stały klient kilkakrotnie „odwiedzał” też sklep przy ulicy Michałowicza. Za każdym razem z kasy ginęła gotówka – od kilku do kilkuset złotych. Z pomieszczenia parkingowego przy ulicy Doliny Miętusiej przez otwarte okno skradł 620 zł. W ten sam sposób zwinął plik biletów autobusowych wartych 360 zł. z kiosku przy ulicy Jesionowej. Z kolei z kiosku przy ulicy 3 Maja skradł 600 zł. W muzeum w Bystrej pod nieobecność pracownika ochrony skradł 350 zł. Włamał się też do kilku budynków prywatnych. Z domu przy ulicy Agrestowej skradł telefon komórkowy i gotówkę. Z budynku przy ulicy Cieszyńskiej, do którego przedostał się przez otwarte okno zginął aparat fotograficzny i odtwarzacz MP3.
Skradzione pieniądze wydawał na własne potrzeby – kupował markowe ciuchy, słodycze, papierosy i alkohol. Część pieniędzy roztrwonił w lokalach rozrywkowych. Jak ustalili policjanci - w przestępczym procederze pomagał mu 15-letni kolega z Łodzi, którego poznał w ośrodku wychowawczym. O losie zatrzymanego 16-latka zadecyduje Sąd dla Nieletnich. Policjanci Zespołu do Spraw Nieletnich i Patologii wnioskują o zastosowanie wobec zatrzymanego ostrzejszego środka, jakim będzie umieszczenie go w zakładzie poprawczym.