Dobijanie gangu "rozpruwaczy" bankomatów
Zabezpieczone kominiarki, atrapy broni, wysokiej klasy sprzęt elektroniczny i dwie osoby zatrzymane – to efekt pracy śląskich policjantów. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przec. Mieniu KWP w Katowicach i KPP w Będzinie zatrzymali...
Zabezpieczone kominiarki, atrapy broni, wysokiej klasy sprzęt elektroniczny i dwie osoby zatrzymane – to efekt pracy śląskich policjantów. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KWP w Katowicach i KPP w Będzinie zatrzymali dwóch mężczyzn - mieszkańców Dąbrowy Górniczej i Sosnowca, którzy okradali bankomaty. To kolejni ujęci członkowie gangu, rozbitego w ubiegłym roku przez śląskich stróżów prawa. Do tej pory w sprawie zatrzymano siedem osób, które zostały tymczasowo aresztowane.
Przestępcy za każdym razem działali w podobny sposób. Najpierw włamywali się do obiektu sąsiadującego z bankomatem a następnie, wykorzystując palniki gazowe, łomy i młoty włamywali się do bankomatu. Podejrzani są o dokonanie kilkunastu przestępstw na Śląsku i w Małopolsce oraz kradzież co najmniej kilkuset tysięcy złotych. W trakcie przeszukań mieszkań zatrzymanych we wrześniu i listopadzie ubiegłego roku policjanci znaleźli sprzęt komputerowy, pochodzący najprawdopodobniej z innych przestępstw, narkotyki oraz broń.
Tym razem sprawcy w wieku 32 i 34 lat zostali zatrzymani przez policjantów, gdy planowali kolejny skok na placówkę bankową w Czeladzi. Funkcjonariusze oprócz kominiarek i atrapy broni palnej znaleźli przy nich wysokiej klasy sprzęt elektroniczny, który miał im pomóc w kolejnym włamaniu. Zabezpieczono m. in. kamerę bezprzewodową, umożliwiającą obserwację rejonu banku w czasie rzeczywistym, urządzenie skanujące system alarmowy oraz radiotelefony. Dotychczas policjanci zebrali dowody przeciwko siedmiu przestępcom, którzy związani są z 11 włamaniami do bankomatów. Za kradzieże, włamania oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej może grozić im nawet 10 lat więzienia.