Wiadomości

Nocne rajdy nietrzeźwych kierowców

Data publikacji 06.02.2008

Dzisiaj około godziny 4.00 dyżurny obsługujący monitoring Straży Miejskiej przekazał policjantom informację o kierowcy, który na ulicy 11-go Listopada zataczając się wysiadł z samochodu renault clio i wraz ze swoimi kolegami przeszedł do baru...

Dzisiaj około godziny 4.00 dyżurny obsługujący monitoring Straży Miejskiej przekazał policjantom informację o kierowcy, który na ulicy 11-go Listopada zataczając się wysiadł z samochodu renault clio i wraz ze swoimi kolegami przeszedł do baru szybkiej obsługi. Policjanci, którzy po chwili dotarli na miejsce zdarzenia zauważyli, że sprawca wsiadł do samochodu. Zignorował sygnały zmuszające go do zatrzymania i rozpoczął ucieczkę ulicami Wyzwolenia i Krakowską. Uciekając przed policjantami wjechał w wyrwę w asfalcie i zerwał miskę olejową w pojeździe. Nie odjechał zbyt daleko, po chwili porzucił bowiem pojazd i rzucił się do ucieczki pieszo. Policjanci nie dali mu większych szans i szybko go zatrzymali. Badanie wykazało, że miał we krwi przeszło 3 promile alkoholu. Przewieziono go do Izby Wytrzeźwień, a jego pojazd odholowano na parking strzeżony. Zatrzymany odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i naruszenie przepisów ruchu drogowego.

 

To nie jedyny zatrzymany dzisiejszej nocy kierowca „na podwójnym gazie”. Kilkanaście minut po północy na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej policjanci komisariatu I zatrzymali Mariusza H. - 43-letniego mieszkańca Gorlic. Podejrzenie policjantów wzbudziła toyota yaris bez tablic rejestracyjnych. Zatrzymany do kontroli drogowej kierowca nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego usunął tablice. Policjanci odnaleźli je wewnątrz samochodu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał we krwi prawie 1,5 promila alkoholu. W trakcie sprawdzeń wyszło na jaw, że w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Sąd zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez okres 4 lat. Przed rokiem sprawca został bowiem skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Wczoraj o godzinie 19.00 w Pisarzowicach na ulicy Kolonia policjanci zatrzymali też Władysława G. - 52-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję drogową. Sprawca kierując fiatem 126p. zderzył się z fiatem cinquecento. Badanie wykazało, że miał we krwi przeszło 3 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.

Zaledwie godzinę później policjanci zatrzymali Katarzynę W. - 36-letnią mieszkankę powiatu bielskiego. Sprawczyni kierując skodą fabią na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej spowodowała kolizję drogową. Usiłowała ominąć forda escorta, jednak manewr się nie powiódł i ostatecznie doprowadziła do zderzenia tych pojazdów. Na szczęście uczestnicy kolizji nie odnieśli większych obrażeń ciała. Badanie wykazało, że sprawczyni miała we krwi 2 promile alkoholu.

Za przestępstwa, których dopuścili się zatrzymani grozi im kara 2 lat pozbawienia wolności.

Po raz kolejny apelujemy o rozwagę! Wsiadając za kierownicę zachowajmy trzeźwość. Konsekwencje wypadku lub kolizji spowodowanej pod wpływem alkoholu są olbrzymie. Poza karą wymierzaną przez Sąd – nieraz pozbawieniem wolności, podaniem wyroku do publicznej wiadomości, utratą prawa jazdy – sprawcy nie mogą liczyć na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela z tytułu OC. Niejednokrotnie z własnej kieszeni, czy majątku rodziny pokrywają spowodowane przez siebie szkody. Czasem zmuszeni są płacić dożywotnie renty ofiarom wypadków.

Powrót na górę strony