Wiadomości

Wypatrzył ich dzielnicowy - obaj mieli coś na sumieniu...

Data publikacji 15.10.2024

14 października około 13.00 dzielnicowy z I komisariatu w Gliwicach - sierżant sztabowy Paweł Maszczak - będąc w czasie wolnym na stacji benzynowej w gminie Sośnicowice, zauważył wysiadającego z audi, zataczającego się pasażera. Szybko rozpoznał go jako poszukiwanego. Kiedy przyjrzał się kierowcy stwierdził, że stan jego trzeźwości też budzi wiele zastrzeżeń...

Dzielnicowy natychmiast zadzwonił na numer alarmowy i przystąpił do działania. Pokazując swoją legitymację służbową, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i nakazał obu mężczyznom pozostanie w samochodzie do czasu przyjazdu patrolu. Kierowca, odpowiadając bełkotliwie, przyznał, że pił wcześniej alkohol.

Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, zbadali stan trzeźwości 50-latka z wynikiem 2,4 promila. Z kolei 53-letni pasażer, poszukiwany przez sąd, miał do odbycia 5-miesięczny wyrok za... kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

Sierżant Maszczak zareagował na sytuację w czasie wolnym pokazując, że policjantem jest się nie tylko w mundurze.

Powrót na górę strony