Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał rozbojarza
O tym, że policjantem jest się zawsze, kolejny raz udowadniają bielscy stróże prawa. W minioną sobotę policjant z Wydziału Sztab Policji, będąc wraz z rodziną na zakupach w Centrum Handlowym Sfera, ujął 21- letniego rozbojarza, który w jednym ze sklepów ukradł perfumy, a następnie użył siły fizycznej w stosunku do pracownicy sklepu. Dzięki reakcji policjanta sprawca nie uniknie odpowiedzialności. Prokurator na wniosek śledczych z bielskiej trójki, wobec podejrzanego zastosował dozór policyjny.
Policjant z Wydziału Sztab Policji bielskiej komendy w minioną sobotę udowodnił, że pomimo dnia wolnego od służby zachowuje czujność i chęć niesienia pomocy. Podczas robienia zakupów z rodziną, w jednym ze sklepów Centrum Handlowego Sfera w Bielsku-Białej usłyszał wołanie o pomoc pracownicy sklepu. Niezwłocznie pobiegł w stronę kas, aby ustalić co się dzieje. Okazało się, że przed chwilą z terenu sklepu wybiegł młody mężczyzna, który dokonał kradzieży perfum. Policjant zauważył, iż dwóch nieznanych mu innych mężczyzn usiłowało już zatrzymać sprawcę, jednak bezskutecznie. Stróż prawa wybiegł ze sklepu, aby pomóc w jego ujęciu. Okazał legitymację służbową, po czym zaczął przywoływać 21-latka do zachowania zgodnego z prawem. To jednak okazało się nieskuteczne, gdyż młodzieniec nie zamierzał odpuścić. Był pobudzony, wulgarny oraz groził jednemu z mężczyzn pozbawieniem go życia. Widząc postawę sprawcy, policjant szybko go obezwładnił, a następnie przekazał go w ręce policjantów z patrolu interwencyjnego.
Okazało się, iż zatrzymany mężczyzna z terenu sklepu ukradł perfumy, po czym, aby utrzymać się w ich posiadaniu bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, użył w stosunku do pracownicy sklepu siły fizycznej. Skradziony towar trafił do sklepu, a zatrzymany do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz kierowania gróźb karalnych. Na wniosek śledczych z bielskiej trójki prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.