Wiadomości

Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej

Data publikacji 18.05.2022

Mundurowi z chorzowskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który kierował autem pod wpływem narkotyków. Jak się okazało, był to dopiero początek jego problemów. 34-latek nie miał prawa jazdy, a do tego był poszukiwany, Samochód, którym jechał, nie miał przeglądu ani ubezpieczenia. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce prokurator.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego chorzowskiej komendy zatrzymali kierowcę osobowego renault, którego sposób jazdy wskazywał, że może jechać na „podwójnym gazie". Po zbadaniu kierowcy alkomatem okazało się, że nie spożywał alkoholu, wówczas mundurowi sięgnęli po policyjny narkotester i wyszło na jaw, że 34-latek był pod wpływem amfetaminy. To jednak nie był koniec jego problemów. W samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli telefon, który pochodził z kradzieży. Po sprawdzeniu go w policyjnych bazach danych okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy, ponadto był poszukiwany listem gończym w celu doprowadzenia do aresztu śledczego. Samochód, którym się poruszał, nie miał aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia. Mężczyzna został zatrzymany i trafił już do więzienia. Tam poczeka na kolejny wyrok. Za jazdę pod wpływem narkotyków grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Powrót na górę strony