Wiadomości

W piwnicy uprawiał konopie

Data publikacji 12.05.2022

Policjanci z komisariatu II w Częstochowie zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który w piwnicy bloku wielorodzinnego uprawiał konopie. Policjanci zabezpieczyli 33 krzewy konopi i ponad 300 gramów zielonego suszu. Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z „dwójki” otrzymali informację, z której wynikało, że na Ostatnim Groszu w jednej z piwnic w bloku mieszkalnym może być prowadzona nielegalna uprawa konopi. W poniedziałek stróże prawa weszli do wytypowanego pomieszczenia piwnicznego, gdzie ujawnili sprzęt i narzędzia służące do hodowli konopi. W specjalnie przygotowanym pomieszczeniu 46-latek uprawiał 33 krzaki konopi. W wyniku przeszukania stróże prawa znaleźli też 312 g zielonego suszu. Za uprawę konopi, a następnie wytwarzanie z nich środka odurzającego grozi mu do 8 lat więzienia.

Ponadto okazało się, że mężczyzna nielegalnie pobierał prąd przez przyłączenie się do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 46-latek będzie też musiał uregulować naliczoną przez dostawcę opłatę za nielegalny pobór, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Przypominamy, że nielegalne przyłącza do instalacji elektrycznej stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej, co może być przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie. Na stronie internetowej Urzędu Regulacji Energetyki można dowiedzieć się, co to jest nielegalny pobór energii elektrycznej i co można zrobić w przypadku ujawnienia jej nielegalnego przyłącza.

Jeśli posiadasz informację o przestępczym procederze w twoim miejscu zamieszkania, poinformuj nas o tym, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.


 

 

  • konopie w doniczkach
  • policjant trzyma pod rękę zatrzymanego
  • zielone liście konopi w pudełku
Powrót na górę strony