Dwaj policjanci po służbie zatrzymali poszukiwanego
Dwaj świętochłowiccy policjanci, wracając po służbie do domu, zatrzymali poszukiwanego mężczyznę. Mieszkaniec miasta ukrywał się przed organami ścigania w związku z wydanym przez chorzowski sąd nakazem doprowadzenia go do aresztu. 30-latek trafił już za kraty, gdzie spędzi blisko 2 lata.
To, że policjantem nie jest się tylko w godzinach służby, udowodnili dwaj mundurowi ze świętochłowickiego Wydziału Prewencji, którzy na co dzień zajmują się poszukiwaniem osób. Przez ostatnie 3 miesiące w ich ręce wpadło już blisko 40 poszukiwanych, ukrywających się przed organami ściągania.
Sierżant sztabowy Dawid Michalik i sierżant Seweryn Ogrocki wracając po wtorkowej służbie do domu, weszli do jednego ze sklepów na terenie miasta. Tam zauważyli znanego im osobiście mężczyznę, który ukrywał się przed organami ścigania. Sąd Rejonowy w Chorzowie wydał za świętochłowiczaninem nakaz doprowadzenia do aresztu śledczego. Stróże prawa wiedzieli o tym, że jest poszukiwany, więc natychmiast go zatrzymali. Zaskoczony mężczyzna został przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi Policji. 30-latek trafił już do jednego ze śląskich aresztów, gdzie spędzi ponad 1,5 roku.