Policjantem jest się całą dobę
Policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej zatrzymał w czasie wolnym od służby nietrzeźwego kierowcę. Mieszkaniec powiatu żywieckiego prowadził osobowego opla, mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi mu teraz kara nawet 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek późnym popołudniem. Mundurowy z kilkunastoletnim stażem pracy wracał po służbie do domu. Przejeżdżając przez Kamesznicę Górną, zauważył osobowego opla, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy. Opel jechał całą szerokością jezdni, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjant powiadomił dyżurnego żywieckiej komendy, a w dogodnym momencie zatrzymał kierowcę i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Na miejsce natychmiast zostali skierowani mundurowi z Komisariatu Policji w Rajczy. Po sprawdzeniu kierowcy policyjnym alkomatem okazało się, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator i sąd.