Trzej kierowcy z zakazami wpadli w ciągu dwóch godzin
Policjanci z grupy „SPEED" zwalczają agresywne i niebezpieczne zachowania na drogach. Jednym z nich jest przekraczanie prędkości, które może być zagrożeniem dla innych uczestników ruchu. Mundurowi w ciągu dwóch godzin zatrzymali trzech kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, ale w trakcie kontroli okazywało się, że to nie były ich jedyne przewinienia. Wszyscy mieli obowiązujące zakazy kierowania pojazdami, w tym dożywotnie, a jeden z kierowców był… poszukiwany.
Wczoraj policjanci z tarnogórskiej grupy SPEED dbali o bezpieczeństwo powiatu, zatrzymując m.in. kierowców, którzy przekraczali dozwoloną prędkość.
Do pierwszej kontroli doszło około 10.00 na ulicy Nakielskiej w Tarnowskich Górach. Policjanci zatrzymali kierowcę fiata, który, jak się okazało, oprócz przekroczenia dozwolonej prędkości miał obowiązujące go zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez sądy w Katowicach i w Tarnowskich Górach. Ponadto policjanci ustalili, że 39-latek był poszukiwany celem odbycia kary więzienia.
Godzinę później, na ulicy Gliwickiej w Tarnowskich Górach, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę peugeota. Tak jak poprzednik, mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość. Policjanci sprawdzili 55-latka w policyjnych bazach i ustalili, że ten kierowca również miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd w Gliwicach.
Kolejny kierowca z sądowymi zakazami wpadł w ręce grupy „SPEED” około 12.00 na ulicy Śląskiej w Miasteczku Śląskim. Powodem zatrzymania do kontroli drogowej 54-letniego kierowcy nissana było przekroczenie dozwolonej prędkości.
Policjanci nie mogli uwierzyć, że w ciągu dwóch godzin zatrzymali już trzeciego kierowcę, który posiadał aktualne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tym razem wydały je sądy w Wadowicach oraz w Tarnowskich Górach. Ten ostatni obowiązywał go dożywotnio.
Wkrótce nieodpowiedzialni kierowcy usłyszą zarzuty związane z niestosowaniem się do zakazów sądowych, za co grozi im kara do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że 1 czerwca 2017 roku weszły w życie nowe przepisy, które zaostrzyły kary za niektóre przestępstwa i wykroczenia drogowe. Jednym z nich było podniesienie wymiaru kary dla osób łamiących sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zgodnie z wprowadzonymi trzy lata temu regulacjami, jeśli podczas kontroli drogowej policjanci ujawnią taki przypadek, lekkomyślny kierowca może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia. Ponadto obowiązkowo zostanie orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów od roku do nawet 15 lat.