Wiadomości

Podczas kwarantanny próbowała wmówić policjantom, że jej syn to nieobecna w domu córka...

Data publikacji 24.04.2020

Nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazała się pewna mieszkanka Świętochłowic, która wraz z dwójką dzieci została objęta kwarantanną domową. Gdy pod oknem jej mieszkania zjawili się kontrolujący kwarantannę policjanci, matka pokazała w oknie swojego 8-letniego syna, mówiąc, że córka właśnie bierze kąpiel. Następnie owinęła chłopca w ręcznik i przekonywała mundurowych, że to jej córka... Policjanci nie dali się zwieść. Szybko wyszło na jaw, że jej 9-letniej córki nie ma w domu.

Świętochłowiccy policjanci codziennie sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanna domową stosują się do tego obowiązku. Pomimo częstych apeli o pozostanie w domach, a także surowych kar za łamanie zasad kwarantanny, wciąż jeszcze zdarzają się osoby, które ignorują przepisy, a swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narażają życie i zdrowie innych osób. Do takiego lekceważącego łamania obowiązujących regulacji doszło wczoraj na terenie Świętochłowic. 

Mundurowi z wydziału kryminalnego, którzy prowadzili kontrolę kwarantanny, pojechali do miejsca zamieszkania 49-letniej kobiety, objętej obowiązkową kwarantanną domową wraz ze swoją rodziną. W trakcie kontroli poprosili, aby kobieta pokazała się im w oknie mieszkania wraz z dziećmi. Świętochłowiczanka podeszła tylko z 8-letnim synem, oświadczając, że jej córka jest w łazience i bierze kąpiel. Kobieta w trakcie rozmowy była nerwowa i arogancka, co wzbudziło czujność mundurowych. Po chwili kobieta ponownie podeszła do okna z dzieckiem owiniętym w ręcznik, oświadczając, że jest to jej 9-letnia córka. Mundurowi jednak nie ustąpili i raz jeszcze poprosili, aby świętochłowiczanka pokazała się w oknie z dwójką swoich pociech. Wtedy kobieta zrezygnowała z dalszych prób wprowadzenia policjantów w błąd. Okazało się, że owinęła swojego syna w ręcznik, licząc na to, że przechytrzy policjantów...

W trakcie prowadzonych czynności stróże prawa ustalili, że dziewczynka jest u swojej starszej siostry w sąsiednim mieście. Powiadomiona przez policjantów o zaistniałej sytuacji kobieta odwiozła 9-latkę z powrotem do jej miejsca zamieszkania. Kobieta nie była świadoma, że jej matka wraz z młodszymi dziećmi objęta jest obowiązkową kwarantanną domową. 49-letnia mieszkanka miasta ukryła ten fakt przed swoją starszą córką. 

Stróże prawa o zaistniałej sytuacji poinformowali Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Chorzowie. Świętochłowiczanka musi się liczyć z konsekwencjami ze strony służb sanitarnych, ponieważ za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem, grozi grzywna od 5 tys. do 30 tys. zł. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie również przed sądem.

Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym prawem każdy, kto został objęty kwarantanną, ma obowiązek pozostać w domu aż minie jej termin, lub organ wydający decyzję poinformuje daną osobę o wygaśnięciu jej kwarantanny.

Powrót na górę strony