Mężczyźni z monitoringu w rękach policjantów
Mężczyźni, którzy pobili i okradli 31-latka, są już w rękach policjantów z Katowic. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Serdecznie dziękujemy mediom za współpracę i pomoc w rozpowszechnieniu informacji. Dziękujemy także osobie, która poinformowała nas o swoich spostrzeżeniach.
Do tego zdarzenia doszło 1 stycznia 2018 roku kilka minut po 8.00 w pobliżu skrzyżowania ulicy Stawowej i Mickiewicza. Jak wynika z ustaleń policjantów, sprawcy zaatakowali 31-latka, pobili go i ukradli mu telefon komórkowy, a następnie uciekli. Na szczęście pokrzywdzony nie odniósł poważnych obrażeń. Wartość skradzionego telefonu oszacowana została na 1000 złotych. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji VI w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Północ w Katowicach. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, a zapis w poniedziałek opublikowano w mediach. Po publikacji wizerunku kryminalni otrzymali informację, że jeden z napastników może przebywać w Zabrzu. Wczoraj kryminalni wkroczyli do akcji. Na jednej z zabrzańskich ulic namierzyli i zatrzymali pierwszego ze sprawców. Szybko ustalili tożsamość i miejsce pobytu drugiego napastnika. Kilka godzin później również trafił w ręce policjantów. Obaj zatrzymani to 19-latkowie z Zabrza. Trafili oni do policyjnego aresztu. Teraz staną przed prokuratorem, gdzie usłyszą zarzuty.
Serdecznie dziękujemy mediom za współpracę i pomoc w rozpowszechnieniu informacji. Dziękujemy także osobie, która poinformowała nas o swoich spostrzeżeniach.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 15.69 MB)