Wiadomości

Dotkliwie pobił i okradł starszą kobietę

Data publikacji 18.11.2016

Policjanci z wydziału kryminalnego bielskiej komendy zatrzymali młodego mężczyznę, podejrzanego o rozbój. Napastnik zaatakował na ulicy 81-letnią kobietę. Przewrócił ją na ziemię i jej torebkę. Za rozbój grozi mu teraz do 12 lat kratami. Bielski sąd, na wniosek śledczych, podjął już decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.

Do zdarzenia doszło 1 listopada na bielskiej ul. Kołłątaja. Około 11.30 bielszczanka wybrała się na groby bliskich, gdy nagle zaatakował ją nieznajomy mężczyzna. Przewrócił bezbronną ofiarę na betonowy chodnik. Jego łupem padła torebka, a wraz z nią portfel z dokumentami, gotówką w kwocie około 100 złotych oraz telefon komórkowy. Zdarzenie zauważył przypadkowy świadek. Mężczyzna widział leżącą na ziemi kobietę i napastnika, który uciekał z łupami. Natychmiast powiadomił o zdarzeniu policjantów i pogotowie ratunkowe, które zabrało poważnie ranną seniorkę do szpitala.

Policjanci poszukiwali napastnika, gromadzili dowody i sprawdzali każdy szczegół, który mógł ich skierować na jego trop. Przeprowadzone czynności doprowadziły do ustalenia, że związek z tym zdarzeniem może mieć 20-letni bielszczanin. Kryminalni odzyskali zrabowany telefon. Sprawca zastawił go w jednym z lombardów na osiedlu Złote Łany. Odnaleziono też portfel z dokumentami, który po napadzie porzucił w zaroślach przy bielskiej ul. NMP Królowej Polski. Przedwczoraj młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Szybko ustalono, że to nie jedyny rabunek, którego dopuścił się w ostatnim czasie. Początkiem listopada, na przystanku autobusowym przy ul. Żywieckiej, sprawca okradł też 79-letnią kobietę. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Wczoraj bielski sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 12 lat za kratami.

Powrót na górę strony