Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Skradli około pół tony kabli

Data publikacji 10.06.2013

Kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku 18-latka, który wraz z dwoma innymi osobami włamał się do mieszczącego się na terenie kopalni pomieszczenia, z którego skradł około 75 metrów kabli elektrycznych. Wartość skradzionego mienia jest wciąż szacowana, wynosi ona jednaki nie mniej niż 2.000 złotych. O losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku 18-latka, który wraz z dwoma innymi osobami włamał się do mieszczącego się na terenie kopalni pomieszczenia, z którego skradł około 75 metrów kabli elektrycznych. Wartość skradzionego mienia jest wciąż szacowana, wynosi ona jednak nie mniej niż 2.000 złotych. O losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W nocy z piątku na sobotę, w trakcie patrolu obrzeży miasta, kryminalni zauważyli przy płocie ogrodzeniowym jednej z kopalń trzech niosących kable mężczyzn, którzy na widok zbliżających się policjantów zaczęli uciekać. W ręce funkcjonariuszy wpadł jeden z nich, którym okazał się 18-letni mieszkaniec naszego Jastrzębia Zdroju. Szybko wyszło na jaw, że wraz z towarzyszącymi mu osobami włamał się on na teren kopalni, skąd skradł kable elektryczne. W miejscu, w którym mężczyźni byli widziani, stróże prawa znaleźli około 75 metrów przewodów. Wartość skradzionego mienia wciąż jest szacowana, jednak wynosi ona nie mniej niż 2.000 złotych. 18-latek przyznał się do zarzucanej mu kradzieży. Tożsamość dwóch pozostałych osób jest już znana policjantom. Obecnie trwają czynności zmierzające do ich zatrzymania. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony