Wiadomości

"Małym fiatem" wjechał w tira

Data publikacji 18.12.2012

Prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca „małego fiata”, który wjeżdżając pod koła ciężarówki cudem uniknął śmierci. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku, do którego doszło wczoraj tuż przed 18-tą w Tarnowskich Górach przy ulicy Zagórskiej. W wyniku zderzenia się „malucha” z ciężarówką ranny został kierowca fiata.

Prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca „małego fiata”, który wjeżdżając pod koła ciężarówki cudem uniknął śmierci. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku, do którego doszło wczoraj tuż przed 18-tą w Tarnowskich Górach przy ulicy Zagórskiej. W wyniku zderzenia się „malucha” z ciężarówką ranny został kierowca fiata.

 

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku, do którego doszło wczoraj przed 18-tą przy ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach (DK-11). Ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki wynika, że 54-letni kierowca, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącą z przeciwka ciężarówką. W wyniku zderzenia się pojazdów ranny został kierowca „malucha”, który trafił do piekarskiej urazówki. Jak wynika z badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, kierowca fiata miał ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Powrót na górę strony