Podpalił konkubinę
Tarnogórscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie swojej konkubiny. Podczas libacji alkoholowej oblał on swoją współbiesiadniczkę denaturatem i podpalił. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do siemianowickiej oparzeniówki. Zatrzymanemu grozi teraz do 12 lat więzienia. Na razie został tymczasowo aresztowany.
Tarnogórscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie swojej konkubiny. Podczas libacji alkoholowej oblał on swoją współbiesiadniczkę denaturatem i podpalił. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do siemianowickiej oparzeniówki. Zatrzymanemu grozi teraz do 12 lat więzienia. Na razie został tymczasowo aresztowany.
Śledczy ustalili, że mężczyzna pił alkohol ze swoją 33-letnią konkubiną. W trakcie libacji pokłócili się i mężczyzna oblał ją denaturatem a następnie podpalił. Najprawdopodobniej wcześniej oboje ten specyfik pili. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta, która została zabrana przez pogotowie, również była nietrzeźwa. Do feralnego zdarzenia doszło w środę po 3.00. O zdarzeniu policjanci zostali powiadomieni przez lekarza pogotowia, który zabierał ciężko ranną kobietę do szpitala. Po krótkim czasie od ustalenia wstępnych okoliczności powstania obrażeń kobiety, policjanci zatrzymali jej 34-letniego konkubenta. Wczoraj policjanci zebrali także obciążające go zaznania. Dzisiaj podpalacz został doprowadzony do sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.58 MB)