Zdążyli wyjść z radiowozu.
Radiowóz policjantów Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przybyli na miejsce kolizji, został staranowany przez dostawczego Mercedesa w chwilę po tym jak funkcjonariusze wyszli z pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Radiowóz policjantów Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przybyli na miejsce kolizji, został staranowany przez dostawczego Mercedesa w chwilę po tym jak funkcjonariusze wyszli z pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Tuż po 8.00 patrol policjantów drogówki, jadąc drogą krajową nr 94 w kierunku Siemianowic Śląskich, zatrzymał się za stojącym w zaspie renault scenic. Gdy policjanci wychodzili z radiowozu, w którym włączyli błyskowe, niebieskie światła sygnałowe, z tyłu nadjechał dostawczy mercedes vito, który z impetem uderzył w tył radiowozu, wbijając go w stojącego kilka metrów dalej scenica. Kierujący mercedesem 47-letni mieszkaniec Chorzowa był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem.