Wiadomości

Włamał się, bo był spragniony

Data publikacji 23.06.2010

Policjanci ze Szczyrku zatrzymali sprawcę, który dopiero w areszcie zdołał ugasił pragnienie... wodą mineralną. 43-letni mężczyzna włamał się do sklepu spożywczego, skąd skradł zgrzewkę piwa. Po wypiciu kilku trunków nadal czuł niedosyt, więc wrócił na miejsce włamania. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.

Policjanci ze Szczyrku zatrzymali sprawcę, który dopiero w areszcie zdołał ugasił pragnienie... wodą mineralną. 43-letni mężczyzna włamał się do sklepu spożywczego, skąd skradł zgrzewkę piwa. Po wypiciu kilku trunków nadal czuł niedosyt, więc wrócił na miejsce włamania. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
Dzisiejszej nocy sprawca wybił szybę w drzwiach sklepu spożywczego przy ulicy Wyzwolenia w Wilkowicach. W zasięgu jego rąk znajdowały się markowe alkohole, ale włamywacz od razu poszedł w kierunku półki, na której stało piwo. Zabrał całą zgrzewkę i wybiegł ze sklepu. Ukrył łupy w pobliskich zaroślach i wrócił po resztę. Policjanci patrolujący centrum Wilkowic zauważyli złodzieja wewnątrz sklepu. Obezwładnili go i zakuli w kajdanki. Zatrzymany wyjaśnił, że włamał się do sklepu, bo... chciało mu się pić. Wrócił po kolejne trunki, gdyż po wypiciu piwa, nadal był spragniony. Pies tropiący doprowadził swojego przewodnika w miejsce, gdzie włamywacz ukrył łupy. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.

 


 

  • Zatrzymany przez policjantów włamywacz.
Powrót na górę strony