Nocny pościg
Przez kilkadziesiąt kilometrów policjanci ścigali ulicami Katowic kierowcę opla. Przestępca na blokadzie próbował potrącić policjantów. Sprawca był pijany w jego organizmie stwierdzono prawie 1,5 promila alkoholu. Teraz przebywa w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Przez kilkadziesiąt kilometrów policjanci ścigali ulicami Katowic kierowcę opla. Przestępca na blokadzie próbował potrącić policjantów. Sprawca był pijany w jego organizmie stwierdzono prawie 1,5 promila alkoholu. Teraz przebywa w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Około 3.00 w Katowicach na ulicy Warszawskiej policjanci z komisariatu I rozpoczęli pościg za oplem, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna najpierw uciekał lokalnymi drogami a następnie wjechał na A-4 po czym zjechał na DK-86 w kierunku Tychów. Podczas tej jazdy uciekający popełniał wykroczenia i nie reagował na wezwania do zatrzymania. Po kilku minutach opel wjechał do dzielnicy Kostuchna gdzie na ulicy Wieżowej drogę zablokował mu patrol drogówki. Z tyły uniemożliwił mu dalszą jazdę patrol, który ścigał go od ulicy Warszawskiej. Gdy z tego radiowozu wyszedł policjant aby wyprowadzić i obezwładnić uciekiniera ten ruszył z impetem w tył uderzając w policyjny pojazd. Wtedy stróże prawa użyli broni strzelając w koła vectry. 27-letni kierowca opla został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.