Włamali się aby odebrać dług
Na gorącym uczynku zostali zatrzymani przez mysłowickich policjantów dwaj sprawcy włamania do mieszkania, którego właściciel zmarł kilka dni temu.Obaj zatrzymani tłumaczyli, że kradnąc biżuterię i jedzenie chcieli odebrać dług, jaki nieżyjący już mężczyzna zaciągnął u nich za życia i nie zdążył oddać..
Na gorącym uczynku zostali zatrzymani przez mysłowickich policjantów dwaj sprawcy włamania do mieszkania, którego właściciel zmarł kilka dni temu.Obaj zatrzymani tłumaczyli, że kradnąc biżuterię i jedzenie chcieli odebrać dług, jaki nieżyjący już mężczyzna zaciągnął u nich za życia i nie zdążył oddać..
Do zatrzymania doszło dzisiaj około 7.30 w dzielnicy Rymera. Widok, jaki ukazał się policjantom, niezmiernie rzadko spotyka się podczas codziennych patroli. Najpierw zobaczyli łom i siekierę. Następnie stwierdzili, że drzwi wejściowe do jednego z mieszkań mają wyłamany otwór, a w jego wnętrzu znajduje się dwóch kompletnie pijanych mężczyzyn w wieku 48 i 34 lat. Mężczyżni ci, jak się pózniej okazało, mieszkający w bliskim sąsiedztwie, pakowali właśnie do kieszeni biżuterię oraz jedzenie. Wizytą policjantów byli kompletnie zaskoczeni. Próbowali tłumaczyć , iż do mieszkania zmarłego kilka dni temu mężczyzny przyszli tylko po to aby odebrać ... dług, który ten jeszcze za swojego życia zaciągnął u nich. Na razie, z uwagi na stan nietrzeżwości zatrzymanych, nie udało się potwierdzić istnienia domniemanego długu. Fakt faktem za dokonanie włamania i tak odpowiedzą karnie. Może im grozić nawet 10 lat więzienia.