Kradli paliwo
Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali dwóch mieszkańców Rozbarku podejrzanych o kradzież paliwa z kilkunastu samochodów. W ich ujęciu pomógł czujny mieszkaniec. Złodzieje by ukraść benzynę, dziurawili plastikowe zbiorniki w samochodach. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu w Stroszku zatrzymali dwóch mieszkańców Rozbarku podejrzanych o kradzież paliwa z kilkunastu samochodów. W ich ujęciu pomógł czujny mieszkaniec. Złodzieje by ukraść benzynę, dziurawili plastikowe zbiorniki w samochodach. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Wczoraj w nocy mieszkaniec ulicy Szymały powiadomił policjantów o podejrzanych t"ypkach" kręcących się na parkingu przy samochodach. Czujny bytomianin widział, jak kładą się pod autami i podkładają jakieś naczynie. Wysłany na miejsce patrol zatrzymał dwóch mieszkańców Rozbarku w wieku 18 i 24 lat i odnalazł samochód, którym przyjechali na osiedle. W należącym do jednego z zatrzymanych mężczyzn fordzie escort ujawniono kanistry z benzyną pochodzącą najprawdopodobniej ze zbiorników paliwa okradzionych samochodów. Sprawcy przedziurawili plastikowe baki i ukradli paliwo między innymi z renault, forda i skody. Przyznali się również do identycznie dokonanych kradzieży paliwa z kilkunastu samochodów, do których doszło w nocy z 2 na 3 czerwca przy ul. Narutowicza w Stroszku. Obecnie policjanci i właściciele samochodów szacują wyrządzone przez nich straty. Śledczy zarzucili podejrzanym mężczyznom popełnienie kradzieży z włamaniem, za co mogą trafić za kraty nawet na 10 lat.