Zgubił go własny telefon
Nawet 18 lat więzienia grozi 27-latkowi z Gliwic za udział w rozboju. Przebywający na warunkowym zwolnieniu podejrzany wpadł w ręce mundurowych przez własny telefon, który... wypadł mu z kieszeni podczas napadu.
Nawet 18 lat więzienia grozi 27-latkowi z Gliwic za udział w rozboju. Przebywający na warunkowym zwolnieniu podejrzany wpadł w ręce mundurowych przez własny telefon, który... wypadł mu z kieszeni podczas napadu.
Do zdarzenia doszło nocą z 29 na 30 maja. Tuż po 3.00 czterech mężczyzn wracało z wieczoru kawalerskiego. W rejonie ulicy De Gaulle'a zostali zaatakowani przez kilkunastoosobową grupę osób. Jednemu z napadniętych zrabowano portfel. Bandyci nie wzbogacili się za bardzo, a wręcz przeciwnie. Jeden z nich zgubił własny telefon. W ten sposób mundurowi bez trudu dotarli do podejrzanego. W minioną środę 27-letni mieszkaniec Gliwic został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania odnaleziono skradziony portfel. Wczoraj, na wniosek śledczych i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował zatrzymanego. Za kratami może on spędzić nawet 18 lat, bowiem przebywał on na warunkowym zwolnieniu. Kodeks karny jasno określa, że w takim przypadku sankcja za kolejne popełnione przestępstwo może być znacznie wyższa.