Na skok z synem
Katowiccy policjanci zatrzymali sprawców włamania do kiosku przy ulicy Markiefki. 44-letnia kobieta i jej 16-letni syn ukradli papierosy warte prawie 2000 złotych. Poprzedniej nocy na próbie włamania do tego samego kiosku wpadł 17-letni złodziej. I jego zainteresowały papierosy...
Katowiccy policjanci zatrzymali sprawców włamania do kiosku przy ulicy Markiefki. 44-letnia kobieta i jej 16-letni syn ukradli papierosy warte prawie 2000 złotych. Poprzedniej nocy na próbie włamania do tego samego kiosku wpadł 17-letni złodziej. I jego zainteresowały papierosy...
Patrolujący rejon policjanci zauważyli przy kiosku włamywaczy, którzy pakowali łup do torby. Funkcjonariusze natychmiast wkroczyli do akcji. Młody mężczyzna na ich widok uciekł, natomiast kobieta została zatrzymana. Jej torba po brzegi wypełniona była papierosami. Sprawczynią okazała się 44-letnia katowiczanka. Policjanci bardzo szybko ustalili, że wspólnikiem był jej 16-letni syn. Chłopak następnego dnia został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu II. Nieletni, który za włamanie odpowie przed sądem rodzinnym, od dawna znany jest stróżom prawa. W przeszłości wielokrotnie zatrzymywany był za napady rabunkowe i kradzieże. Matka, która od swojego syna uczyła się przestępczego fachu, dobrowolnie poddała się karze jednego roku więzienia w zawieszeniu.
Nie było to jedyne włamanie do kiosku przy ulicy Markiefki. Wczorajszej policjanci z Komisariatu II zatrzymali kolejnego włamywacza, który również próbował skraść z niego papierosy. 17-letni katowiczanin także wpadł, gdy pakował łupy do reklamówki. Nastoletni włamywacz trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu teraz 10 letni pobyt w więzieniu.