Ze szpitala do aresztu
Wczoraj do aresztu śledczego został przetransportowany 34-letni mieszkaniec dzielnicy Mikulczyce, który w dniu 18 kwietnia dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariuszy. Zdarzenie mające miejsce podczas interwencji domowej skutkowało użyciem przez mundurowych broni służbowej. W jej wyniku napastnik został ranny w rękę oraz udo. Podejrzany usłyszał już prokuratorskie zarzuty, natomiast Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.
Wczoraj do aresztu śledczego został przetransportowany 34-letni mieszkaniec dzielnicy Mikulczyce, który w dniu 18 kwietnia dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariuszy. Zdarzenie mające miejsce podczas interwencji domowej skutkowało użyciem przez mundurowych broni służbowej. W jej wyniku napastnik został ranny w rękę oraz udo. Podejrzany usłyszał już prokuratorskie zarzuty, natomiast Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Ze względu na fakt, że zatrzymany przebywał w szpitalu i w chwili obecnej wymaga dalszej hospitalizacji decyzja o tymczasowym aresztowaniu 34-latka została podjęta przez Sąd na tzw. sesji wyjazdowej bezpośrednio w szpitalu. Do aresztu śledczego, w którym podejrzany będzie mógł kontynuować dalsze leczenie przewiozła go karetka pogotowia w asyście policjantów. Za dokonanie czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.