Wiadomości

Narkotykowa wpadka

Data publikacji 15.04.2010

Pomimo, że dopiero co wpadli z narkotykami mężczyźni najwyraźniej uznali, że najciemniej jest pod latarnią. Pechowo dla nich Policjanci mają dobre rozeznanie terenu i od razu podejrzanym wydało im się pojawienie tego samego samochodu, w którym dwa dni wcześniej poruszały się osoby posiadające narkotyki.

Pomimo, że dopiero co wpadli z narkotykami mężczyźni najwyraźniej uznali, że najciemniej jest pod latarnią. Pechowo dla nich Policjanci mają dobre rozeznanie terenu i od razu podejrzanym wydało im się pojawienie tego samego samochodu, w którym dwa dni wcześniej poruszały się osoby posiadające narkotyki.

W poniedziałek patrol Straży Miejskiej skontrolował "załogę" samochodu m-ki FORD. Okazało się, że dwóch mieszkańców Tychów, 25 i 26 - latek posiadają marihuanę. Po przedstawieniu zarzutów obydwaj mężczyźni zwolnieni zostali do domu. Widać nauczka nie była zbyt dotkliwa, bądź Panowie wyszli z założenia, że Policja łapie tak, jak pyta pani w szkole, bo w dwa dni później ponownie pojawili się w Bieruniu. Samochód został zauważony i rozpoznany przez nieoznakowany patrol. Po krótkiej obserwacji policjanci wkroczyli do akcji. Oprócz dwóch poprzednio zatrzymanych męzczyzn w samochodzie siedział nowy pasażer, 25- letni mieszkaniec Tychów. Jako ostatni z pasażerów na tylnym siedzeniu jechał woreczek z zawartością marihuany. Ponad 4 gramy. Dzielnie towarzyszyła mu niewielka przenośna waga precyzyjna oraz tzw. "kruszak" do mielenia narkotyku. Mężczyźni zostali zatrzymani, czynności pozwoliły na stwierdzenie, że włąścicielem narkotyku był ów "nowy pasażer". Jednak największe zaskoczenie czekało na policjantów w miejscu zamieszkania 25- latka. Znaleźli tam bowiem blisko 50 g amfetaminy. Za posiadanie takiej ilości narkotyków mężczyźnie może grozić nawet do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony