Wiadomości

Wywołał alarm, bo nie chciał rozprawy

Data publikacji 23.03.2010

Policjanci z Wydziału Kryminalnego chorzowskiej komendy, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego w sądzie. Mężczyzna postawił na nogi wszystkie służby ratownicze. Teraz "bombowy" żart może kosztować sprawcę nawet 3 lata więzienia.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego chorzowskiej komendy, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie alarmu bombowego w sądzie. Mężczyzna postawił na nogi wszystkie służby ratownicze. Teraz "bombowy" żart może kosztować sprawcę nawet 3 lata więzienia.
W piątek 26 lutego anonimowy rozmówca powiadomił telefonicznie Sąd Rejonowy w Chorzowie, że w budynku jest podłożona bomba. Z instytucji ewakuowano 160 osób. Policjanci sprawdzili wszystkie pomieszczenia i nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych. Cała akcja trwała blisko godzinę. Dzisiaj „kryminalni” zatrzymali 38-letniego chorzowianina podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu. Mężczyzna chciał uniknąć rozprawy, na której miał być zarządzana wobec niego kara pozbawienia wolności za poprzednie przestępstwa. Oprócz tego u zatrzymanego, policjanci znaleźli gram amfetaminy. 38- latek tym sposobem do swojej listy może dodać kolejne zarzuty. Za te przestępstwa grozi mu kara 3 lat więzienia. Może również zostać obciążony kosztami przeprowadzonej akcji.

Powrót na górę strony