Nielegalny legwan na aukcji
Mieszkaniec Sosnowca na portalu internetowym oferował do sprzedaży legwana zielonego bez wymaganych przepisami dokumentów. Był zdziwiony, gdy do jego drzwi zapukali policjanci. Tłumaczył, że nie wiedział, że zwierzę to wymaga rejestracji i należy posiadać dokumenty określające legalność jego pochodzenia.
Mieszkaniec Sosnowca na portalu internetowym oferował do sprzedaży legwana zielonego bez wymaganych przepisami dokumentów. Był zdziwiony, gdy do jego drzwi zapukali policjanci. Ttłumaczył, że nie wiedział, że zwierzę to wymaga rejestracji i należy posiadać dokumenty określające legalność jego pochodzenia.
Na jednym z portali internetowych sosnowiczanin chciał sprzedać Legwana Zielonego bez wymaganych przepisami dokumentów, potwierdzających legalność pochodzenia zwierzęcia, określonych przepisami Konwencji o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem. Ponadto ustalono, że w rejestrze prowadzonym w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu nie figuruje Legwan Zielony zarejestrowany na oferenta, ani na nikogo z jego rodziny. Przedmiotowy legwan to zwierzę o rozmiarach około 1 metra, którego jak twierdzi właściciel, zakupiono w sklepie zoologicznym w Sosnowcu. Nie posiadał jednak na to żadnych dokumentów. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci zwalczający w Sosnowcu przestępczość gospodarczą.