Wiadomości

Pijany dziadek

Data publikacji 26.03.2009

Wziął wnuka pod opiekę, ale zamiast się nim zajmować to się upił. Zataczającego się na chodniku pijanego mężczyznę z 3-letnim chłopcem zauważył będący po służbie policjant. Jeżeli potwierdzi się to, że "zawiany dziadek" swoim zachowaniem naraził wnuka na niebezpieczeństwo, będzie mu groziło do 5 lat więzienia.

Wziął wnuka pod opiekę, ale zamiast się nim zajmować to się upił. Zataczającego się na chodniku pijanego mężczyznę z 3-letnim chłopcem zauważył będący po służbie policjant. Jeżeli potwierdzi się to, że "zawiany dziadek" swoim zachowaniem naraził wnuka na niebezpieczeństwo, będzie mu groziło do 5 lat więzienia.
Wczoraj po południu będący poza służbą policjant z bytomskiej komendy zauważył idącego ulicą Prusa pijanego mężczyznę w  towarzystwie małego chłopca. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z Sekcji Prewencji zbadali stan trzeźwości 42-letniego mieszkańca Bytomia i ustalili, że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W związku z przewlekłą chorobą, 42-latek po badaniach lekarskich został zwolniony. 3-letni chłopczyk trafił pod opiekę swojej mamy, która o tym zdarzeniu dowiedziała się dopiero w komendzie. To, czy mężczyzna naraził na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia wnuka sprawdzają policjanci z Komisariatu II. Potwierdzenie popełnienia tego czynu może go kosztować nawet 5-letnim pobytem w więzieniu. O zdarzeniu powiadomiono sąd rodzinny.

Powrót na górę strony