Pijani kierowcy.
Rajd pijanego 26-letniego kierowcy zakończył się w szpitalu. Poważnie ranny mężczyzna walczy o życie. Wracając do domu najpierw uderzył w budynek a kilkaset metrów dalej w ogrodzenie posesji. Obsada pogotowia ratunkowego zatrzymała go, gdy usiłował pieszo zbiec z miejsca wypadku.
Rajd pijanego 26-letniego kierowcy zakończył się w szpitalu. Poważnie ranny mężczyzna walczy o życie. Wracając do domu najpierw uderzył w budynek a kilkaset metrów dalej w ogrodzenie posesji. Obsada pogotowia ratunkowego zatrzymała go, gdy usiłował pieszo zbiec z miejsca wypadku. Do zdarzenia doszło dzisiaj, około 4.20 na ulicy Komorowickiej w Bielsku Białej. Jak ustalili policjanci zajmujący się sprawą kierujący vw golfem utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ścianę budynku, uszkodzonym pojazdem chciał uciec z miejsca zdarzenia. Kilkaset metrów dalej, jadąc w kierunku centrum miasta wjechał w ogrodzenie posesji. Przuciał samochód i dalej uciekał pieszo. Zatrzymany został przez obsadę pogotowia rartunkowego wezwanego na miejsce przez świadków wypadku. Poważnie rannego mężczyznę umieszczono w szpitalu. Gdy wróci do zdrowia stanie przed sądem. Do kolejnych zatrzymań doszlo w sobotnie popołudnie i wieczór w powiecie cieszyńskim. Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Około 16.30na ulicy Długiej w Zabłociu stroże prawa ze Strumienia skontrolowali kierowcę Golfa. 47 - letniakobieta, mieszkanka tej miejscowości miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Tuż po 22.00 w Pogórzu, skoczowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej motorowerzystę. 44 - letni mieszkaniec Skoczowa "wydmuchał" prawie 3 promile.Teraz nieodpowiedzialni kierowcy staną przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi im kara nawet dwóch lat więzienia.