Utonięcia
Wczoraj około godziny 17:50 nieznana kobieta powiadomiła telefonicznie dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich że jeden z dwóch kąpiących się chłopców w stawie przy ulicy Czołgistów nie wypłynął z pod wody.
Wczoraj około godziny 17:50 nieznana kobieta powiadomiła telefonicznie dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich że jeden z dwóch kąpiących się chłopców w stawie przy ulicy Czołgistów nie wypłynął z pod wody. Natychmiast skierowano tam patrole policji, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną. Na miejscu funkcjonariusze ustalili że 15 letni Patryk G. wraz z 11 letnim Patrykiem H. pojechali na rowerach nad osadnik dawnej kopalni Julian gdzie postanowili się wykąpać. W pewnym momencie młodszy z chłopców kilka razy zanurzył się pod wodą i już nie wypłynął. Policjanci przystąpili do sprawdzania lini brzegowej natomiast strażacy sprawdzali bosakami wodę, czynności te nie przyniosłu rezultatów w związku z czym wezwano ekipę płetwonurkówn z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu, którzy około godziny 20:00 odnaleźli kilka metrów od brzegu na dnie, zwłoki chłopca. 15 letni Patryk G. został objęty opieką lekarską i wraz z matką został przewieziony do szpitala. Do szpitala została też odwieziona matka 11-latka, który utonął. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia wszystkie okoliczności zdarzenia. Do kolejnej tragedii doszło wczoraj około 16.00 na terenie ośrodka wypoczynkowego przy ulicy Ziemięcickiej w Gliwicach. Podczas kąpieli na strzeżonym kąpielisku utonął 16-letni chłopiec. Szybka akcja ratunkowa i podjęta natychmiast reanimacja nie przyniosła skutku. (na zdjęciu policjanci i srażacy podczas akcji ratunkowej w Piekarach Śląskich)