Wiadomości

Tablice z innego auta, a w domu narkotyki

Data publikacji 30.12.2025

Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali mieszkańca Radzionkowa, który zamontował na swoim samochodzie tablice rejestracyjne z innego pojazdu. W jego domu policjanci znaleźli amfetaminę, z której można było przygotować ponad 400 działek dilerskich. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

17 grudnia 2025 roku wieczorem tarnogórscy wywiadowcy patrolowali teren Radzionkowa. W pewnym momencie ich uwagę zwrócił zaparkowany przy ulicy Kużaja osobowy seat, który należał do znanego im mężczyzny. Po sprawdzeniu okazało się, że tablice, które były na nim zamontowane, należały do innego pojazdu.

Gdy potwierdziło się, że znany im mężczyzna znowu złamał prawo, postanowili do niego dotrzeć. 41-latka spotkali w pobliskim budynku. Przebywał on w piwnicy, a wizyta stróżów prawa zapewne była dla niego wielkim zaskoczeniem, gdyż zaczął się nerwowo zachowywać. Szybko ustalono powód. W trakcie przeszukania wywiadowcy znaleźli podejrzaną substancję, która po przebadaniu okazała się amfetaminą – w sumie ponad 400 działek dilerskich.

W kolejnych dniach mieszkaniec Radzionkowa usłyszał w prokuraturze zarzuty, a sędzia zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

Mężczyzna, oprócz odpowiedzialności związanej z posiadaniem znacznej ilość narkotyków i posługiwania się nieprzypisanymi do pojazdu tablicami rejestracyjnymi, odpowie także za inne przestępstwa. Wielokrotne złamał on bowiem sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, kierując w ostatnich kilkunastu tygodniach seatem w Radzionkowie i Piekarach Śląskich. Zgodnie z prawem grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony