Chciał wysadzić kamienicę - trafił do aresztu
Policjanci z II komisariatu w Zabrzu zatrzymali mężczyznę, który usiłował wysadzić w powietrze kamienicę, w której mieszkał. Desperat podjął próbę zrealizowania swoje groźby przy pomocy butli z gazem. Na szczęście w porę na miejsce dotarli policjanci i strażacy, którzy zapobiegli katastrofie. Teraz zatrzymanemu grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Kilka dni temu 31-letni zabrzanin próbował przy użyciu butli gazowej, wysadzić w powietrze kamienicę, w której mieszka. Desperat zadzwonił do swojej znajomej i opowiedział jej o swoim zamiarze. Na miejsce został skierowany patrol policji z zabrzańskiej "dwójki" oraz straż pożarna. W mieszkaniu 31-latka mundurowi znaleźli odkręconą butlę, z której wydobywał się gaz. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. W przeszłości zatrzymany był już notowany za przestępstwa z użyciem przemocy.
Policjanci z wydziału kryminalnego II komisariatu zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 31-latkowi zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru oraz eksplozji materiałów łatwopalnych, co zagroziło życiu i zdrowiu wielu osób. Zabrzański sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.