Policjant na urlopie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
Policjant z lublinieckiej komendy, będąc na urlopie, zauważył mężczyznę, który sprawiając wrażenie nietrzeźwego, wsiadł do auta i ruszył. Aspirant sztabowy Mirosław Osadnik uniemożliwił mu jazdę. Okazało się, że 70-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu, a oprócz tego upłynął termin ważności jego prawa jazdy.
Postawa policjanta z Wydziału Kryminalnego lublinieckiej komendy dowodzi, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Reakcja na łamanie przepisów prawa zawsze jest taka sama i nie ma znaczenia, czy odbywa się to w czasie służby, czy poza nią.
70-letni mieszkaniec gminy Herby postanowił pojechać samochodem do sklepu mieszczącego się nieopodal jego domu. Mężczyzna nie zważał na to, że nie ma już prawa jazdy i jest pijany. Kiedy po reakcji aspiranta sztabowego Mirosława Osadnika na miejsce przyjechał patrol, okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 2 promile.
Policjanci przypominają, że za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Jeżeli widzisz niepokojące sygnały – działaj! Kiedy ktoś zamierza wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu, nie pozwól na to! Wystarczy, że zadzwonisz na 112, a być może uratujesz czyjeś życie.