Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Na ratunek dla psa było już za późno...

Data publikacji 27.01.2023

Wczoraj po południu do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach, wpłynęła informacja z OTOZ Animals o niepokojącej sytuacji. Sąsiad od dłuższego czasu nie pokazywał się, a z jego mieszkania w gliwickiej dzielnicy Zatorze trzy dni wcześniej słychać było słabe szczekanie psa. Ta informacja spowodowała, że na miejsce natychmiast wysłano policjantów i strażaków...

Po dotarciu pod wskazany adres, strażacy zajrzeli do mieszkania przez okno, za pomocą specjalnego podnośnika. Zauważyli tam leżącego na podłodze psa bez oznak życia.

Dzielnicowy zdołał nawiązać kontakt z 44-letnim właścicielem lokalu. Ten przyjechał na miejsce twierdząc, że mieszkanie opuścił dwa dni wcześniej. Po otwarciu drzwi okazało się, że na podłodze leży martwy, skrajnie wychudzony pies.

W domu na podłodze znajdowały się duże ilości psich odchodów. Nie znaleziono natomiast żadnego jedzenia, czy też picia dla zwierzęcia.

Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, wykonując dokumentację dochodzeniowo-śledczą.  Kryminalni z II komisariatu powołali już biegłego z zakresu weterynarii, który określi czas i przyczynę śmierci psa. 

To pozwoli podjąć kolejne kroki prawne...

 

Powrót na górę strony