Wysokie mandaty dla nieodpowiedzialnych użytkowników dróg
Policjanci z drogówki prowadzą liczne akcje ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przepisy prawa nie przewidują taryfy ulgowej dla nieodpowiedzialnych użytkowników dróg. W ostatnim czasie mógł się o tym przekonać 26-letni kierowca volkswagena, który wyprzedzał na przejściu dla pieszych oraz 61-letni pijany rowerzysta, który spowodował kolizję. Mężczyźni za swoje czyny zostali ukarani bardzo wysokimi mandatami.
Pomimo licznych kampanii i działań ukierunkowanych na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wciąż zdarzają się użytkownicy dróg, głównie kierujący, którzy wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością. Jednak przepisy prawa nie przewidują dla nich taryfy ulgowej.
W miniony weekend mundurowi z kłobuckiej drogówki, w czasie patrolu miejscowości Wręczyca Mała, zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę volkswagena, który na ulicy Zamkowej wyprzedzał inny pojazd na oznakowanym przejściu dla pieszych. Mieszkaniec Tarnowskich Gór zlekceważył przepisy ruchu drogowego i wykazał się nieodpowiedzialnością, za co otrzymał mandat karny w wysokości 1500 złotych. Dodatkowo na konto mężczyzny trafiło 15 punktów karnych.
Przypominamy, że kierującemu pojazdem zabrania się:
- wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
- omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
- jazdy wzdłuż po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych.
W poniedziałek 28 listopada o 17.00 oficer dyżurny z kłobuckiej komendy otrzymał natomiast zgłoszenie o kolizji, którą na ulicy Oleskiej w miejscowości Starokrzepice spowodował rowerzysta. Zgłaszający prosił o przyjazd policjantów, gdyż podejrzewał, że kierujący jednośladem jest pijany. Na miejsce został wysłany patrol z kłobuckiej drogówki. Mundurowi ustalili, że jadący rowerem 61-latek zjechał nagle na środek jezdni i doprowadził do kolizji z wyprzedzającym go renault. Badanie stanu trzeźwości 37-letniego kierowcy wykazało, że jest trzeźwy. Rowerzysta miał jednak ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Mężczyzna, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, został ukarany mandatami karnymi o łącznej kwocie 3520 złotych.
Nietrzeźwi rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Za kierownicę pojazdu, nie tylko mechanicznego, nigdy nie wsiadamy po alkoholu!