Wiadomości

Włamywacze wpadli w policyjną zasadzkę

Data publikacji 23.10.2020

Policjanci z drugiego komisariatu zatrzymali na gorącym uczynku 41-latka i jego 21-letnią wspólniczkę, którzy usiłowali włamać się do magazynu nieczynnego centrum handlowego. Stróże prawa zapobiegli kradzieży i odzyskali warte ponad 2 tysiące złotych przedmioty, pochodzące z wcześniejszego włamania. Zatrzymanym grozi teraz kara nawet 10 lat więzienia.

Śledczy z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej prowadzili dochodzenie w sprawie włamania do hal magazynowych nieczynnego centrum handlowego przy bielskiej ulicy Filomatów. Zarządca obiektu złożył zawiadomienie o kradzieży z włamaniem, która miała miejsce 13 października br. Nieznani wówczas sprawcy skradli z jednego z magazynów sprzęt RTV i odzież o wartości ponad 2 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Kamińskiego. Policyjni detektywi razem z technikami kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca kradzieży i zabezpieczyli ślady. Rozpoczęły się poszukiwania sprawców przestępstwa. W toku prowadzonego dochodzenia kryminalni uzyskali informację, że włamywacze planują kolejne włamanie do jednego z magazynów na terenie tego samego, nieczynnego centrum handlowego. Stróże prawa postanowili przygotować zasadzkę. 19 października, tuż przed północą zatrzymali na gorącym uczynku włamania parę mieszkańców Bielska-Białej – kobietę w wieku 21 lat i 41-letniego mężczyznę. Tym samym, policjanci zapobiegli kolejnej kradzieży.

Para została zatrzymana, a śledczy zajęli się gromadzeniem materiału dowodowego w sprawie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie para została doprowadzona do drugiego komisariatu. Tam usłyszała zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Śledczy udowodnili 41-latkowi także wcześniejsze włamanie z października, za które również usłyszał zarzut. Policjanci dotarli też do jego 19-letniego wspólnika. On również został zatrzymany i usłyszał zarzut włamania. Stróże prawa odzyskali też skradziony towar. Za kradzież z włamaniem i usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara nawet 10 lat więzienia. O dalszym losie zatrzymanych włamywaczy zdecyduje niebawem bielski sąd.

Powrót na górę strony