Wiadomości

Publikujemy przeprosiny autora tekstu pt. „Zabrze: Koronawirus na komendzie. Przełożeni narazili zdrowie swoich podwładnych?”

Data publikacji 13.06.2020

Przepraszamy Pana asp. sztab. Marka Wypycha, zastępcę naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, za nadszarpnięcie jego dobrego imienia w publikacji pt. „Zabrze: Koronawirus na komendzie. Przełożeni narazili zdrowie swoich podwładnych?”. (...) Przepraszamy i staramy się dalej. Rzetelność jest w zawodzie dziennikarza ważną wartością. Gdy jej zabraknie - stawiamy sprawę jasno i przepraszamy. Łukasz Olszewski, dziennikarz Łukasz Zalega, brand menedżer naszemiasto.pl Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ

 

Pełna treść oświadczenia zamieszczonego w dn. 12.06.2020 r. na portalu naszemiasto.pl oraz w Dzienniku Zachodnim:

 

Gdy zdarza się taki błąd - przepraszamy. Rzetelność najważniejsza

Przepraszamy Pana asp. sztab. Marka Wypycha, zastępcę naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, za nadszarpnięcie jego dobrego imienia w publikacji pt. „Zabrze: Koronawirus na komendzie. Przełożeni narazili zdrowie swoich podwładnych?”.

W wyniku szeregu niefortunnych okoliczności - niesprawdzenia źródła, braku czujności autora oraz braku kontroli redaktora - w materiale zamieszczonym w serwisie naszemiasto.pl nieprawdziwie przedstawiliśmy sytuację Pana Marka Wypycha oraz jego działania, co naraziło go na ogromne nieprzyjemności. Prostujemy tym samym, że w poczynaniu Pana Marka Wypycha - w kontekście jego choroby, relacji międzyludzkich w komendzie, przestrzegania procedur - nie było żadnych uchybień.

Narażenie na szwank dobrego imienia zastępcy naczelnika w KMP w Zabrzu boli nas tym bardziej, że wiele lat współpracowaliśmy z Panem Markiem Wypychem, gdy pełnił funkcję rzecznika prasowego. Wielokrotnie dowiódł swojej odpowiedzialności - nie mamy wątpliwości, że także w trudnych czasach pandemii dobro swoich współpracowników stawia na pierwszym miejscu.

Przeprosiny te nie są efektem sporu sądowego, są jedynie konsekwencją odpowiedzialnego podejścia do zawodu dziennikarza. Po rozmowie z Panem Markiem Wypychem uznaliśmy, że taka forma przeprosin będzie właściwa. Błąd, jaki popełniliśmy, nie powinien się wydarzyć, wnioski zostały wyciągnięte.

Przepraszamy i staramy się dalej. Rzetelność jest w zawodzie dziennikarza ważną wartością. Gdy jej zabraknie - stawiamy sprawę jasno i przepraszamy.

Łukasz Olszewski, dziennikarz

Łukasz Zalega, brand menedżer naszemiasto.pl

Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ

Powrót na górę strony