Wiadomości

Sprawca rozboju próbował przejechać policjantów

Data publikacji 20.12.2018

Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali po pościgu w Radlinie sprawcę rozboju. Pijany 26-latek, kierując fiatem chcąc uniknąć zatrzymania, potrącił wcześniej interweniujących mundurowych. Dzisiaj zatrzymany stanie przed prokuratorem.

Dyżurny wodzisławskiej komendy został powiadomiony telefonicznie przez 25-latka, że przed chwilą w Radlinie na ulicy Chrobrego podjechał do niego niebieski fiat, z którego wysiadł kierowca i, grożąc użyciem siły, zabrał mu telefon, po czym uciekł. Podany przez dyżurnego komunikat do wszystkich patroli o poszukiwanym sprawcy rozboju usłyszeli także policjanci z drogówki, którzy od razu ruszyli we wskazany rejon. Na ulicy Chrobrego mundurowi zauważyli stojącego na poboczu niebieskiego fiata. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych policjanci podjechali do samochodu, w którym za kierownicą siedział mężczyzna. Gdy stróże prawa wybiegali z pojazdu, ten ruszył gwałtownie w ich stronę, potrącając jednego z funkcjonariuszy. Widzący to kolega z patrolu stanął przed autem, usiłując je zatrzymać. Jednak kierowca, nie zważając na policjanta, ruszył w jego kierunku, uderzając go przednią częścią pojazdu. Na szczęście mundurowi nie odnieśli poważniejszych obrażeń i mogli kontynuować pościg. Sprawca uciekał ulicą Chrobrego w kierunku ulicy Kominka a następnie skręcił w ulicę Owocową, gdzie, jadąc z nadmierną prędkością, omal nie potracił innej osoby. Mundurowi wielokrotnie zbliżali się do pojazdu, dając kierującemu sygnały do zatrzymania, jednak ten nie reagował. Gdy kierowca ponownie wjechał na ulicę Chrobrego, policjanci zajechali mu drogę, zmuszając go do wjazdu na chodnik, co uniemożliwiło mu dalszą jazdę. Pirat drogowy został natychmiast wyciągnięty z samochodu i obezwładniony. Zatrzymanym okazał się 26-letni mieszkaniec Wodzisławia. Był pijany. W jego organizmie było ponad 1,5 promila alkoholu. Nie posiadał także uprawnień do kierowania. W samochodzie sprawcy policjanci odnaleźli telefon pochodzący z rozboju. Mężczyzna nie był dotychczas karany. Dzisiaj stanie przed prokuratorem. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Powrót na górę strony