Urzędniczy proceder korupcyjny
Mikołowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, zakończyli prowadzone pod nadzorem prokuratury w Mikołowie śledztwo w sprawie korupcji. Przestępstwa tego dopuścił się, były już, pracownik urzędu władz administracyjnych w Mikołowie, zajmujący się nadzorem i wydawaniem pozwoleń na budowę w powiecie mikołowskim. Dziś już 73-letni mieszkaniec Gliwic usłyszał łącznie 162 zarzuty, a akt oskarżenia w jego sprawie trafił już do sądu.
Policjanci z Mikołowa zwalczający przestępczość gospodarczą, w trwającym ponad rok śledztwie ustalili i przesłuchali wielu świadków. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy potwierdził, że proceder korupcyjny trwał co najmniej 4 lata. Urzędnik, w związku z pełnioną funkcją, w zamian za wydanie zezwolenia na budowę, przyjmował łapówki. Łącznie w tej sprawie udzielono korzyści majątkowej w wysokości ok. 120 tys. zł.
Oprócz 88 zarzutów korupcyjnych, mężczyzna usłyszał również zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentacji budowlanej. Policjanci ujawnili 74 przypadki fałszowania takiej dokumentacji.
Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 8 lat więzienia. Akt oskarżenia przeciwko skorumpowanemu urzędnikowi trafił już do sądu, a prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym w kwocie 100 tys. zł. na nieruchomości lokalowej należącej do oskarżonego.