Wiadomości

Nabroił, bo był pijany

Data publikacji 15.11.2016

Już wkrótce zostanie skierowany do sądu akt oskarżenia przeciwko 33- latkowi z Pszczyny. Mężczyzna chcąc wymusić na ekspedientce zwrot pieniędzy, groził zdemolowaniem lokalu. Został zatrzymany przez patrol policji, gdy dewastował znajdujące się w środku wyposażenie. Zarzuca się mu zmuszanie do określonego zachowania i posiadanie środków narkotycznych

Do zdarzenia doszło w jednym z lokali na terenie Pszczyny. 33-latek zamówił posiłek, zapłacił za niego, rozpoczął konsumpcję, wyszedł z lokalu, po czy wrócił żądając zwrotu pieniędzy. W tym celu kilkakrotnie sięgnął ręką do kasy fiskalnej usiłując odebrać gotówkę. Mężczyzna był bardzo agresywny, szarpał się z pracownicą lokalu i próbującym jej bronić świadkiem. Groził przy tym zdemolowaniem lokalu. Poprzewracane krzesła i szafa chłodnicza z napojami to obraz, który zastali wezwani na miejsce policjanci. W trakcie zatrzymania pszczynianin miał w swoim organizmie przeszło 2 promile alkoholu. Oprócz tego, policjanci znaleźli przy nim woreczek z amfetaminą. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa zmuszania groźbą do określonego zachowania personelu lokalu.

Swoje zachowanie tłumaczył zbyt dużą ilością wypitego tego dnia alkoholu. Twierdził, że "promile odbierają mu rozum". Zgodnie z decyzją prokuratora mężczyzna nie może zbliżać się do lokalu gastronomicznego i jego personelu. Dodatkowo, ma obowiązek zgłaszania się trzy razy w tygodniu w pszczyńskiej komendzie. Podejrzany jest dobrze znany pszczyńskiej policji. W przeszłości miał już bowiem do czynienia z prawem. W najbliższym czasie o jego losie będzie więc decydował sąd.

Powrót na górę strony