Wiadomości

Skatował własną matkę, musi opuścić mieszkanie

Data publikacji 19.04.2016

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 40-latka, który bił, kopał i groził śmiercią swojej 65-letniej matce. Mężczyzna znieważył też i próbował uderzyć interweniującego policjanta. Zatrzymany to recydywista, w przeszłości karany za groźby. Teraz odpowie zarówno za znęcanie się nad matką, jak i za atak słowny i próbę naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.

W niedzielę po południu jedna z mieszkanek Częstochowy zgłosiła interwencję domową. Jak ustalili policjanci, 40-letni syn kobiety znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie od dłuższego czasu. Domowy oprawca, będąc pod wpływem alkoholu, bił zgłaszającą po głowie, kopał i szarpał, wykręcając jej rękę. Agresor zaatakował też słownie interweniującego policjanta, wyzywając go wulgarnymi słowami i usiłując uderzyć. Mężczyzna został jednak szybko obezwładniony i zatrzymany. Dzisiaj usłyszał zarzuty znęcania, którego dopuścił się w warunkach recydywy oraz znieważenia i usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Jak się okazało, podejrzany jest już znany stróżom prawa ze swojej kryminalnej przeszłości. W ostatnich latach spędził za kratkami rok za tzw. „groźby karalne”. Na wniosek częstochowskich śledczych prokurator zastosował wobec 40-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru, nakazał mu też opuścić mieszkanie, aby odizolować go od swojej ofiary. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje teraz sąd.

Powrót na górę strony