Wiadomości

Narciarzu - pilnuj swoich nart!

Data publikacji 22.02.2016

Chociaż zima nie dopisuje, a w górach śniegu jak na lekarstwo, okres ferii przyciągnął do Szczyrku tłumy turystów. Niestety, w miniony weekend odnotowano też pierwsze w tym sezonie kradzieże sprzętu narciarskiego, który niefrasobliwi amatorzy białego szaleństwa pozostawili bez opieki na stokach, przed restauracjami i hotelami.

Firmowe narty marki „Atomic” zniknęły sprzed restauracji przy ul. Myśliwskiej. Ich właściciel, mieszkaniec Warszawy, oszacował straty na 3 tys. zł. Z pozostawioną na Białym Krzyżu deską snowboardową wartą 600 zł „pożegnała” się też mieszkanka Łodzi.

Dlatego apelujemy do Państwa o ostrożność i przestrzegamy przed podobnymi kradzieżami!

Wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, aby pozostawiony przez roztargnionych właścicieli sprzęt narciarski zniknął ze stoku czy sprzed lokalu gastronomicznego. Giną też narty pozostawione zarówno w samochodach, jak i w bagażnikach montowanych na pojazdach. Dlatego apelujemy do turystów i narciarzy o wzmożoną uwagę i czujność, a przede wszystkim właściwe i staranne zabezpieczenie posiadanego, nierzadko bardzo drogiego sprzętu narciarskiego. Aby uniknąć kradzieży narty warto oddać do przechowalni. Sprzęt można także oznakować w sposób wiadomy tylko dla właściciela. Oznakowanie nart jest istotne w przypadku ich kradzieży. Wówczas zgłaszający o przestępstwie może podać cechę charakterystyczną, dzięki której narty – w momencie ich odnalezienia – trafią z powrotem do właściciela. W przeszłości bowiem zdarzały się przypadki, że policjanci ze Szczyrku odnaleźli i zabezpieczyli narty pochodzące z kradzieży, jednak z powodu braku cech charakterystycznych nie zdołano ustalić ich właścicieli.

Powrót na górę strony