Wiadomości

Policjanci wezwani na pomoc w... wyprowadzeniu psa

Data publikacji 22.10.2015

100 złotowym mandatem został ukarany 72-letni mieszkaniec Częstochowy, który bezpodstawnie wezwał policjantów na interwencję. Zgłaszający zadzwonił po mundurowych informując o uwięzionym na klatce bloku dużym psie, który może być groźny dla ludzi. Na miejscu okazało się jednak, że zgłaszający wezwał stróżów prawa, gdyż miał kłopoty z wyprowadzeniem swojego psa na... spacer.

W częstochowskiej dzielnicy Tysiąclecie doszło do nietypowej interwencji policyjnej. Zgłaszający mężczyzna poinformował, że na klatce schodowej bloku znajduje się duży pies, który może być niebezpieczny dla ludzi. Gdy mundurowi wjechali na piętro bloku, zobaczyli na klatce zgłaszającego oraz, jak się okazało, jego owczarka kaukaskiego. Szybko wyszło na jaw, że powodem interwencji była niechęć owczarka do wyjścia na spacer. W wyprowadzeniu czworonoga mieli pomóc mundurowi. 72-letni mężczyzna, za bezpodstawnie wezwanie policjantów, został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 złotych.

Powrót na górę strony