Wiadomości

Niespokojna noc

Data publikacji 30.01.2014

Tylko determinacja i zaangażowanie dyżurnej świętochłowickiej komendy doprowadziły do wyjaśnienia dziwnego telefonu jaki odebrała dzisiejszej nocy pracownica jednej z placówek pomocowych na terenie naszego miasta. Nieznana kobieta telefonicznie groziła popełnieniem samobójstwa. Choć mieszka w dalekim Elblągu, jest już bezpieczna.

Dzisiejszej nocy dyżurna świętochłowickiej komendy odebrała telefon od zaniepokojonej pracownicy jednej z placówek pomocowych na terenie miasta, że dodzwoniła się do ośrodka pewna kobieta, która grozi, że popełni samobójstwo. Pracownica placówki nie znała jej danych ani adresu zamieszkania. Jedynie ustaliła numer telefonu zdesperowanej kobiety. Dalsze działania natychmiast podjęła dyżurna komendy. Do pomocy zaangażowała policyjnych specjalistów z KWP w Katowicach, którzy zlokalizowali, że samobójczyni dzwoni z odległego od Świętochłowic aż o prawie 550 km Elbląga. Natychmiast o tym fakcie został powiadomiony dyżurny tamtejszej komendy, który na miejsce skierował patrol Policji. Jak się okazało, osobą dzwoniącą była kobieta z zaburzeniami psychicznymi, a jej zachowanie nie wskazywało na zamiar popełnienia samobójstwa. Jej życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Dalsze czynności w sprawie podjęli policjanci z Elbląga. Z uzyskanych informacji wynika, iż nie jest to pierwszy przypadek tego typu zachowań wspomnianej kobiety, które zawsze okazywały się „ chorobową fikcją”. Czujność i sprawność operacyjna służby dyżurnej świętochłowickiej komendy po raz kolejny została wystawiona „na próbę”, którą zadała bezbłędnie.

Powrót na górę strony